Policja morduje, gwałci i torturuje w GDYNI
http://www.se.pl/wydarzenia/kronika-kryminalna/gdansk-nadinspektor-policji-usiowa-zgwacic-czternastolatke_330726.html
;
http://niezalezna.pl/44944-ojciec-oskarza-funkcjonariuszy-policjanci-bili-tak-ze-zabili-mi-syna
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019379,title,Manifestacja-przed-komisariatem-policji-w-Gdansku-ws-smierci-30-latka,wid,15905327,wiadomosc.html?ticaid=111272
http://www.youtube.com/watch?v=yEXB44Y-EGc
http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/1967030,gdansk-smiertelny-wypadek-na-oruni-60-latek-potracony-przez,id,t.html
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,14453180,Gdansk__Na_marsz_przeciwko_przemocy_policji_przyszlo.html
http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,14451042,Policjanci_torturowali_zatrzymanych___Przesluchamy.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2429 odsłon
Komentarze
Gdzie drwa rąbia, tam wiory leca...
19 Sierpnia, 2013 - 15:32
"Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna, którym okazał się potem Tomasik, próbował dostać się przez znajdujące się na parterze budynku okno, do mieszkania 72-letniego mężczyzny. Według relacji tego ostatniego, 30-latek rzucał w niego doniczkami z kwiatami i groził mu, że go zabije."
"podczas zatrzymania 30-latek stawiał opór i nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Użyto więc wobec niego miotacza gazu i leżącemu na ziemi założono kajdanki. Podczas umieszczania w radiowozie mężczyzna kopnął w brzuch jednego z funkcjonariuszy i groził mu zabójstwem."
Uzycie przymusu bezposredniego zawsze wiaze sie z ryzykiem jakis uszkodzen ciala. Bez wzgledu na kraj, ustroj itp.
Nie wiem...uwazasz, ze policja powinna nakazac temu 72-letniemu mezczyznie, aby dla swietego spokoju wpuscil 30-latka do domu i pozwolil spuscic sobie manto?
A moze lepiej gdyby w ogole nie przyjechali?
A jak juz przyjechali, to moze powinni mu pozwolic sie wyzyc i pokopac jeszcze kilku innych policjantow?
Moze uwazasz, ze wystarczylo usiasc i spokojnie z nim porozmawiac zeby sie uspokoil?
Napisz, prosze, jak Twoim zdaniem powinna wygladac interwencja policji w takich przypadkach. Tak, zeby wszyscy byli zadowoleni i nikomu sie nic nie stalo.
Wyobraz sobie przy tym, ze jestes na miejscu tego 72-latka, ze to do Twojego mieszkania chce jakis facet wlezc, ze to Tobie grozi zabojstwem, rzuca w Ciebie doniczkami itd.
Bardzo jestem ciekaw jakie mialbys wowczas oczekiwania wzgledem policji i czy cieszylby Cie widok policjantow uciekajacych w poplochu przed kopiacym ich agresywnym chuliganem.
@Traube
19 Sierpnia, 2013 - 15:47
Moje oczekiwania sa bardzo proste. Interwencja policji nie może prowadzić do śmierci lub kalectwa. Szczególnie, że całe zajście miało miejsce w sytuacji gdy zatrzymany nie posiadał żadnych środków (pistoletu, gazu, broni białej), które by zagrażały policjantom. Tak wynika z tej relacji i tego bym się trzymał, dopóki nie pojawia się inne informacje.
Co do brutalności policji, to nie mam wątpliwości, że jest problem. Problem mają choćby anarchiści, którzy (w przeciwieństwie do mnie) są wobec policji nastawieni wrogo. Pytanie czy to uzasadnia brutalne pobicie? Prawo jest dla wszystkich, nawet jeśli są tacy, którzy prawa nie uznają. Znam relację małżeństwa anarchistów brutalnie pobitego na prowincjonalnym komisariacie dlatego że się napili piwa.
Chciałbym zapytać Ciebie, czy niepoczytalność przestępcy uzasadnia "pobicie ze skutkiem śmiertelnym" (ładny eufemizm)?
alchymista
Województwo Smoleńskie===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
alchymista
19 Sierpnia, 2013 - 16:13
Moze cos przeoczylem, ale nie trafilem na informacje o brutalnym pobiciu, kopaniu po glowie itp. przez policjantow.
Agresywne i brutalne zachowanie 30-latka potwierdzaja swiadkowie tacy, jak ten starszy pan. Nie tylko policjanci zatem.
Oczywiscie, mozna przyjac, ze oni wszyscy klamia, ze medycy sadowi tez klamia itd. Nie wiem, w ktorym miejscu kryje sie to klamstwo tutaj.
Nie wiem, czy miales okazje uczestniczyc w akcjach obezwladniania bardzo agresywnych osobnikow. Ja mialem takie okazje wielokrotnie i wiem, ze czasem trudno, mimo najlepszych checi, uniknac jakis uszkodzen w stylu zwichniecia lub nawet zlamania reki lub nogi, jakis ran na twarzy itp. Zdarza sie to na szczescie rzadko, ale sie zdarza.
Ja nie neguje, ze policja bywa brutalna, bo bywa. Bywa w Polsce i w kazdym innym kraju swiata. Troche za dlugi temat na dyskusje blogowa. W skrocie powiem, ze pracy w policji nie szukaja cieple kluchy i to pociaga za soba pewne naturalne konsekwencje.
Nie znaczy to, ze policja obowiazkowo ponosi wine za smierc kazdego pijaka, co sie powiesil w areszcie ani za kazda smierc podczas interwencji.
Piszesz, ze on nie mial broni.
No, dobrze, nie mial.
Ale jak mieli go obezwladnic i zapiac w kajdanki, kiedy ich kopal i atakowal piesciami?
Ja naprawde nie wiem, czego Ty od nich bys oczekiwal?
Uzycie kazdego srodka chemicznego zwiazane jest z podobnym ryzykiem, co fizyczna przemoc, tyle, ze nie reka bedzie zlamana, a np. dojdzie do zatrzymania akcji serca, zaburzen oddychania itp.
Okreslanie tych policjantow z Gdyni, w tej konkretnej sytuacji, jako mordercow i zabojcow to bardzo powazne i, moim zdaniem bardzo niesprawiedliwe zarzuty.
Podobnie nie bardzo rozumiem sens linku o policjancie z Oruni, ktory potracil smiertelnie jakiegos faceta.
Mamy bardzo malo danych. Moze to pieszy wtargnal nagle na ulice, moze byl pijany. Wiemy, ze policjant jest w szoku i wyladowal w szpitalu psychiatrycznym. I mimo to wyrok jest jasny. MORDERCA!
Wybacz, ale to jest podle wobec tego czlowieka. /Nie mam polskich liter w pracy. L z kreska ma tam byc/.
W wypadkach na drogach ginie rocznie w Polsce chyba z 1000 pieszych. Wielokrotnie wina lezy glownie po stronie pieszego. Tak by bylo gdyby za kierownica siedzial nasz brat czy wujek. Z pewnoscia. No, ale jesli za kierownica siedzial policjant to nie ma byka! Kierowala nim tylko i wylöacznie godna napietnowania zadza krwi.
Co zas do anarchistow, to ja jestem w tym wieku i mam takie doswiadczenia, ze wole kraj ze sprawnie dzialajaca, czasem brutalna wobec bandytow policja, niz kraj rzadzony wedlug zasad proponowanych przez anarchistow.
Mysle zreszta, ze w przypadku niespodziewanej nocnej wizyty kogos w rodzaju rzeczonego 30-latka ci anarchisci tez by pewnie zadzwonili na policje. Chyba, ze wezwaliby swoich kolegow anarchistow, aby spuscili lomot chuliganowi.
@Traube, hola !hola!
19 Sierpnia, 2013 - 17:25
Ad tragicznego zdarzenia na przejściu dla pieszych.
Wczoraj przechodziłem przy tym przejściu, do dziś widoczne są zaznaczone kredą miejsca zdarzenia.
Szkoda, ze nie miałem przy sobie aparatu, bo bym nie tylko wykonał fotografię tego miejsca jak i nagrał film by bardziej zobrazować to miejsce.
Bez dwóch zadań, winny jest kierowcy nieoznakowanego samochodu, który musiał z ogromnym impetem i bardzo dużej prędkości uderzy przechodzącego na pasach człowieka, który już pokonał ponad 50 % szerokości jezdni i mógł domniemywać, ze jest widoczny dla nadjeżdżającego samochodu.
No i kilkadziesiąt metrów to raczej człowiek nie lata gdyby pojazd jechała z prędkością 50 km na godz., prawda?
Faktem jest, że przejście w tym miejscu jest w ogóle nieoświetlone na co zwróciłem moją uwagę dużo wcześniej niż wydarzył się ten tragiczny wypadek.
Bo też pewnego razu nie zauważyłem pieszych na tym przejściu olśniony pojazdami nadjeżdżającymi z przeciwka.
To jest to przejście, które jest prawie na wysokości kapliczki przy stacji Lotos, w której mam swój okruszek.
- kapliczka: http://goo.gl/maps/Omrlg
- przejście dla pieszych: http://goo.gl/maps/FKSUj
Proszę byś zawsze brał pod uwagę to, że dzisiejsza policja to jest przechrzta po milicji obywatelskiej, tak jak i inne organy PRL II po PRL.
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt
PS
O brutalności MO jak i policji pisałem nie raz, a sam mam tego ślady na fotkach RTG jak z badań TK i RM, tak więc opisywał tu i teraz nie będę, bo skoda czasu na mielenie po próżnicy.
Onwk.
Obibok na własny koszt
PPS
19 Sierpnia, 2013 - 17:28
Z jaką prędkością trzeba gnać by pieszy wylądował tu gdzie ten idący mężczyzna?
http://goo.gl/maps/hW3Sz
To,że ktoś po czymś takim znalazł się w szpitalu, to jest według mnie tylko wybieg by uniknąć odpowiedzialności karnej.
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
Obibok...
19 Sierpnia, 2013 - 18:13
Pisząc komentarz wiedziałem tyle, ile wynika z linka. Tylko tyle. Czyli, że potrącił, był trzeźwy, jest w szoku, a poza tym nic nie wiadomo. Na bazie tych informacji naprawdę trudno wyciągać jakieś wnioski.
Oczywiście, skoro znacznie przekroczył prędkość, to jego wina, a jak przejście było słabo oświetlone to dodatkowo Wydziału Ruchu czy kto tam się zajmuje tymi sprawami.
@Traube
19 Sierpnia, 2013 - 18:53
Swego czasu jadąc wieczorem w kierunku obwodnicy ulicą Małomiejską (czyli w przeciwną stronę) na tym właśnie przejściu o mało nie potrąciłem pieszych.
Gdybym jechał tylko nieco szybciej miałbym być może talkie same lub podobne problemy jak ten kierowca - policjant, z tą różnicą, że nie miałbym pozaprawnego wsparcia tak kolegów policjantów jak i całej mafii togowej.
Nikt już się tu nie zajmuje ani oświetleniem ani dziurami, przespaceruj się ul. Małomiejską łączące to miejsce z dolną częścią Małomiejskiej w kierunku Traktu Św. Wojciecha, a zobaczysz, że nie ma na dużym odcinku tej ulicy byle jakiego chodnika.
Nie pierwszy i nie ostatni jest to wypadek ze skutkiem śmiertelnym, bo kierowcy na tym odcinku szczególnie z górki ostro szarżują.
Poza tym wieczorem jest to odcinek drogi w ogóle nie oświetlony lub źle oświetlonym, a brak chodnika szczególnie zimą i po opadach deszczu wymusza na pieszych by ci szli jezdnią, bo przecież bo błocie i w kałużach nie będą po omacku i na tzw. czuja chodzili, prawda?
To jest fragment największej gdańskiej dzielnicy nazywany mianem Gdańsk Południem, który przebije dotychczasowe sypialnie Zaspy i Przymorza łącznie.
Niestety nie udało się mi dopiąć swego by wykonać tu chodniki, walczę w osamotnieniu, bo ludzie boją się nawet podpisywać petycje o jego wykonanie by się nie narażać, bo oni rzadko rzekomo korzystają z tego fragmentu, bo tylko jeżdżą samochodami albo komunikacją miejską, lub jak juz chodzą to tylko za dnia.
Tchórz pogania tchórzem
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt
PS
Gdybym opisał wjazd o 6 rano przez pomyłkę do mnie, osoby znanej, b w postanowieni pani prokurator zjadła jedną cyfrę z numeru mieszkania w tym samym budynku, to byś już nigdy w życiu nie stanął w obronie tych milicjantów po przechrzczeniu. W latach 80. i 90. XX wieku byłem jednym z nielicznych, którzy gdy mieli okazją zabrać publicznie głos, to postulowali rozwiązanie SB/MO oraz uznanie ich za zbrojne i wrogie organizacje przestępcze. Tak było w czasie ich przepoczwarzania się w latach 1989/1990, a nawet jeszcze w 1991 r.. Niestety zacząłem po tych moich wystąpieniach izolowany także prze rzekomo "naszych: ówczesnych decydentów w przedmiocie przechrzcin MO i SB.
To tak w skrócie o bezkarności i brutalności.
Onwk.
Obibok na własny koszt
PS.
19 Sierpnia, 2013 - 18:30
Nie przeczytalem poprzednio linka z niezaleznej. Tam pisza o brutalnosci policji.
Gdyby ta wersja byla prawdziwa, zmieniałoby to postać rzeczy.
@Traube
19 Sierpnia, 2013 - 21:53
Masz rację o misz-maszu, który wynikł z nadmiaru emocji. A powinienem był zachować dystans emocjonalny i geograficzny ;-) Dobrej Nocy!
alchymista
Województwo Smoleńskie===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
alchymista
19 Sierpnia, 2013 - 22:06
To obibok miał rację o miszmaszu:-)
Re: Policja morduje, gwałci i torturuje w GDYNI
19 Sierpnia, 2013 - 17:52
Zrobiłeś miszmasz, bo namieszałeś i pomieszałeś Gdańsk z Gdynią.
Widzę, że się udziela od okupacyjnych mediów.
Jeśli idzie to w Gdyni swego czasu w stanie wojennym zamordowali mężczyznę, działacza Solidarności, której gwiazdorzy III RP ukręcili łeb sprawie tuszując i matacząc.
Jan M. Rokita mówiąc prawdę dostał za to po łapach od aferałów z 3miejskiej mafii, w tym togowej też.
Podobnie było ze sprawą napadu w celach rabunkowych trzech bandytów w Gdyni, pośród których jeden był jak się okazało kuzynem prokuratora, który oskarżał napadniętego, który w obronie własnej załatwił trzech bandytów na amen.
Gdy sprawa się wydała, został ukarany awansem na szefa prokuratury w Sopocie.
Zamieszczałem o tym polecankę i swoje komentarze do niej tu na Niepoprawnych w 2013 r.
Polecam, bo nikt nie odgadł nazwisk członków 3miejskiej mafii togwej, o których było w mojej polecance, a tu tylko i jednie o nich przypominam.
Dziś jest papugą, a żona jest pokomuszym sędzią SN, która wraz z togową mafią nie daje mu z głodu POmrzeć.
Brał też udział w zacieraniu śladów zamachu na Adama Hodysza - wybuch wieżowca.
Śmierć 30 latka dotyczy Gdańska Wrzeszcz, dokładniej Dolnego Wrzeszcza, gdzie odbył się protest pod komisariatem przy ul. Białej.
Bardziej by pasowało w tytule "w Trójmieście", a nie "w Gdyni".
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt
PS
POtomkowie MBP/UB/SB/MO i szeroko rozumianej Temidy PO zmianie wylinki mnie już w ogóle niczym nie zadziwią.
Onwk.
Obibok na własny koszt
misz masz?
19 Sierpnia, 2013 - 19:40
bo ja nieswiadomy / linek do wprost w art/ dowiedzialem sie, ze w Gdyni jest jakieś Chicago i policja tam zabiła goscia starego na 95 lat...
Nie wiem to Chicago to jakas nowa dzielnica Gdyni czy ulica? -
dawno nie bylem w Trojmiescie.
Ciekaw jestem po co ten staruszek pojechał do Gdyni - żeby go polscy policjanci ...?
@Emir
19 Sierpnia, 2013 - 21:48
Za ten link przepraszam i usuwam - wkradł się przez moją głupią nieuwagę. Pozdrawiam.
alchymista
Województwo Smoleńskie===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart