Kiedy? Każdy termin wyborów prezydenckich w Polsce jest zły

Obrazek użytkownika wilre
Notka

(  )
Majowy termin wyborów ma tę zaletę, że nic nie trzeba majstrować przy normach ocierających się o Konstytucję. Nie wiemy jednak, jak rozwinie się epidemia i jakie będzie w związku z tym stwarzała zagrożenia dla wyborców, dla członków komisji obwodowych itd. Pojawiają się głosy, że o ile rządzący nie przesuną terminu wyborów, trafią pod Trybunał Stanu. Autentycznie zdziecinniały Donald Tusk beztrosko wali w rządzących pisząc o szaleńcach bądź mordercach. Tymczasem przesunięcie terminu nie polega na przewróceniu na chybił trafił kilku kartek z kalendarza. Idę o zakład, że gdyby partia rządząca Jarosława Kaczyńskiego uznała za konieczne przesunięcie w tej sytuacji terminu wyborów i wyznaczyłaby nowy, natychmiast zostałaby zaatakowana za wróżenie z fusów w zakresie sytuacji epidemicznej oraz za brak podstaw prawnych do podjęcia takiej decyzji.
(  )

Dlaczego przeto opozycja nie stara się nawet markować merytorycznych wyjaśnień na kluczowe w tej sprawie pytania? Odpowiedź jest prosta - by móc walić bez przeszkód w rządzących, bez względu na podjęte decyzje. Każdy termin, każda podstawa faktyczna i prawna będzie skrytykowana przez wyznawców III RP (PRL-bis) od góry do dołu, wzdłuż i wszerz.

Jakie jest wyjście z sytuacji? Odwrócić chwilowo role i publicznie zadawać do skutku moje pytania prominentnym przedstawicielom opozycji, a następnie wytykać słabe strony. Niech bawią się w Pana Boga, niech wyginają się w chińskie S, niech kłamą, kombinują i bezczelnie manipulują, jak choćby w sprawie rzekomego zablokowania na granicy transportu maseczek ochronnych do włoskiego Lacjum, o którym cały weekend bębniła gazeta.pl, wp.pl, Onet.pl, a także Roman Giertych i Radosław Sikorski. Takie jest moje zdanie.

___________________________________________

DODATEK

detoxic    23 marca 2020, 16:08

co do przyszlosci po epidemii koronawirusa, prosze mnie poprawic jesli jestem w bledzie ale sytuacja wyglada nastepujaco * :

- do czasu wynalezienia i wprowadzenia do szerokiego uzycia szczepionek na tego wirusa, wszyscy sa narazeni na jeden ze scenaruszy :- albo wcale nie zaraza sie i nie przechoruja bo miejsce zamieszkania i praca, warunki w jakich zyja zadziala jak kwarantanna,- albo zaraza sie i przejda chorobe lagodnie, mniej lub bardziej ostro uzyskujac odpornosc stada, moze z powiklaniami, oby nie,- albo umra w wyniku rozwoju choroby i powiklan w efekcie infekcji koronawirusem

mowi sie, ze szczepionka bedzie do dystrybucji za rok, kiedy wiec chcecie organizowac wybory?, 
- w lipcu-sierpniu, kiedy jest goraco, ludzie nie wytrzymaja w domach siedzienia wiec zapomnij o masowej kwarantannie, spotykaja sie,rozmawiaja i niestety beda zarazac?
- moze wrzesniu - pazdzierniku, kiedy spada naslonecznienie i tradycyjnie wzrasta liczba zachrowan na rozne przeziebienia?
- litopadzie? - jaka jest gwarancja, ze pod wplywem pogorszenia pogody, zaniku naslonecznienia, coronawirus nie uderzy ze zdwojona sila mutujac wmiedzyczasie w bardziej zjadliwa postac?

kierujac sie interesem swoich kandydatow opozycja chce przesunac wybory,
 pytam sie : no dobrze, na kiedy? I kto poniesie odpowiedzialnosc jak bedzie wtedy szczyt pandemii? **

*)  istnieje jakis maly promyk nadziei,ze wirus mutujac samoistnie zaniknie lub przyjmie forme mniej niebezpieczna, latwiejsza w leczeniu

**) sa przewidywania swiatowych epidemiologow, ze szczyt pandemii to moze byc lato - jesien a nawet grudzien

jedyna racjonalna decyzja to utrzymac termin dotychczasowych wyborow bez potrzeby zmieniania czegokolwiek w prawie - pod warunkiem, ze krzywa zachorowan zostanei splaszczona i nie wyrwie sie spod kontroli przeciazajac niebezpiecznie system opieki zdrowotnej

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)