Ekoterroryści- chrońmy polskie lasy

Obrazek użytkownika desmes
Artykuł

Ekologiczna błazenada

Polska osiągnęła niesamowity sukces. W Puszczy Białowieskiej założyliśmy największy na świecie rezerwat kornika drukarza. Już dzisiaj szacuje się, że uschło tam 400 tys. drzew, które rosną na terenie powierzchni równej 5,6 tys. pełnowymiarowych boisk piłkarskich. To wielki dorobek, którego zdaniem ekologów zazdrości nam cały świat. Dla mnie jednak Puszcza Białowieska to przykład tego, do czego doprowadza ideologia. Las ten rósł sobie bowiem w spokoju przez ostatnie kilkaset lat w całkowitej symbiozie z lokalnymi mieszkańcami. Ci o niego dbali. Zajmowali się nim. Niestety w pewnym momencie pojawili się ideolodzy. Dokonała się zmiana w ekosystemie, bo ekolodzy wszystko wiedzieli lepiej. Zakazali wstępu do puszczy. W imię swojej ideologii wygonili leśników. Teraz, gdy 400 tys. drzew uschło, mówią, że taki był właśnie ich cel. Że las sam się odbuduje. Za kilkaset lat. A jak nie za kilkaset, to może za kilka tysięcy. Albo milionów, bo przecież oni sami nie wiedzą. Jedno jest pewne: jesteśmy ostatnim pokoleniem w tym stuleciu, które widzi puszczę zieloną. A ekolodzy? Oczywiście przenoszą się teraz tam, gdzie jest ładniej. W Karpaty. Jeśli im się uda, efekt będzie dokładnie taki sam. Każda ideologia sieje bowiem spustoszenie.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)