Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika 35stan
4 lata temu @opornik45 "Polacy nie lubią kapusiów, nie tolerują donosicielstwa."Ilu jest tych Polaków, którzy "nie tolerują donosicielstwa"?Biorąc pod uwagę wyniki wyborów parlamentarnych w 2019 roku, to z liczby 30.25 mln. uprawnionych do głosowania, 73 % to albo głosujący na donosicieli(totalną opozycję) albo tacy, którym Polska , mówiąc obrazowo "wisi jak kilo kitu"(nie uczestniczący w wyborach).Około 27 procent uprawnionych głosujących na ZP można nazwać Polakami, reszta to albo jawni zdrajcy albo tumiwisiści.Takie sformułowania, których użyłeś(ogólniki) fałszują obraz rzeczywistości w Polsce.Jest to mimowolne sprzyjanie kłamstwu.Takim mimowolnym sprzyjaniem kłamstwu jest też powtarzanie przez ludzi, którzy uważają, że 10.04.2010 roku doszło do zbrodni, nazywanie ją zbrodnią smoleńską, choć naprawdę tę zbrodnię popełniono w innym miejscu a zbrodniarze z polanki Siewiernego uczynili inscenizację dla naiwnych. -3 Targowiccy zdrajcy po raz kolejny dali głos
Obrazek użytkownika opornik45
Obrazek użytkownika Leopold
4 lata temu Nauki ścisłe z pewnością nie są wykorzystywane ideologicznie i nagroda spełnia swoje funkcje tak, jak było w zamyśle fundatora. Również pojawiają się kontrowersje, czy nawet wpadki, ale nie da się ich porównać z "pokojową", a zwłaszcza z literacką. 4 Nobel na służbie
Obrazek użytkownika opornik45
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
4 lata temu opornik45 Masz dużo racji. Sądzę, że Prezydent naprawdę myślał, że jest w stanie dogadać się z sędziami i zreformować sądownictwo razem z nimi. Przeliczył się, bo zbyt zaufał tej kastowej Gersdorf. Olała go niemiłosiernie i teraz Prezydent ma prawo być wściekły na tę całą kastę sądowniczą i szerzej prawniczą. I dobrze. Oblali go "kubłem zimnej wody", więc może dzieki temu sie dużo nauczył i nabrał doświadczenia. Musimy sobie zdawać sprawę, że pierwsza kadencja w dużej mierze była nauką dla prezydenta. Popełnił w niej dużo błędów, ale mam nadzieję, że na tych błędach się nauczył i nie będzie ich popełniał w przyszłości. Na to liczę i choć z zastrzeżeniami, to jednak poprę go w wyborach. Pozdrawiam 13 "Nie będą nam w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce" - Andrzej Duda
Obrazek użytkownika opornik45
Obrazek użytkownika Andy51
4 lata temu opornik45 Może w nocy jest Pierwszą Damą a w dzień Prezydentem. 2 Kandydat na Prezydenta RP w PE głosuje przeciwko Polsce.
Obrazek użytkownika opornik45
Obrazek użytkownika Leszek1
4 lata temu Opornik45 Na kamieniu ustawionym w Jedwabnem po wojnie byla liczba 1600 osob. Podejrzewam, ze ostatnie zero ktos dopisal. W Jedwabnem, wedlug dokumentow NKWD, w 1940 roku mieszkalo 562 Żydów. Nie wiem ilu ich pozostalo po odejsciu Sowietow. Mysle, ze nie wiecej niz 200, bo przeciez wiedzieli co ich czeka, gdy przyjda Niemcy. Nie ma tez wiadomosci, by na terenie Jedwabnego tworzono Getto przed lipcem 1941 roku, wiec nie spedzano tam innych Zydow z okolicy. Dlatego, biorac pod uwage ilosc zolnierzy Einsatzgruppen i czas trwania mordu (1 dzien) uwazam, ze liczba okolo 160 zamordowanych odpowiada prawdzie. Zydzi slyna z niewiarygodnosci i potrafia klamac dokladnie na kazdy temat.  5 Prezydent nie jedzie do izraela
Obrazek użytkownika opornik45
Obrazek użytkownika markowa
4 lata temu Jonny i ekshumacja w Jedwabnem? Jonny nie pozwala! -1 Prezydent nie jedzie do izraela
Obrazek użytkownika opornik45
Obrazek użytkownika Zawisza Niebieski
4 lata temu Zadam ci pytanie? Kto wstrzymał ekshumacje w Jedwabnym Któremu SS manowi warto zadać kłam? -3 Prezydent nie jedzie do izraela
Obrazek użytkownika opornik45
Obrazek użytkownika Husky
4 lata temu @ Sytuację po lewej stronie sceny politycznej skomentował Roman Giertych. "To naprawdę ekscytujące prawybory na lewicy. Wciąż nie wiemy, czy p. Śmiszek będzie kandydatem na prezydenta, a p. Biedroń na pierwszą damę, czy na odwrót. Naród zamarł w oczekiwaniu" – napisał mecenas. 7 Zaczyna być ciekawie
Obrazek użytkownika opornik45
Obrazek użytkownika michael-abakus
4 lata temu Niestety, ale pełna zgoda Przemiany świadomości ludzi sięgające do ich mentalności przebiegają bardzo powoli, tak jak do tej pory w historii było. Można przypuszczać, że kilkaset lat temu, istotne zmiany w organizacjach i systemach władzy, w technice, nauce i kulturze przebiegały znacznie wolniej. Wtedy czas zmian ludzkiej mentalności był dłuższy od trzech pokoleń. Dziadkowie mogli być traktowani jako stare doświadczone słonie, które były autorytetami dla pokolenia swoich wnuków.Tempo zmian w wieku pary i elektryczności, które gdzieś w okolicach roku 1848 wyraźnie przełamało dotychczasowy bieg dziejów i spowodowało skrócenie czasu istotnych przemian mentalności, koniecznej do rozumienia rzeczywistości - do dwóch pokoleń. Wtedy doświadczenie i mądrość rodziców pozwalała im być autorytetem dla swoich dzieci, ale dziadkowie byli już zbyt anachroniczni, by mogli być autorytetami dla swoich wnuków. Ostatecznie nastąpiło to gdzieś na przełomie XIX i XX wieku. Można to było zobaczyć w literaturze tamtych czasów. Na przykład w takich powieściach jak "Saga rodu Forsyte" Johna Galsworthy'ego, w której wnuki chowały gazety przed dziadkiem, aby ten nie zwariował od niezrozumiałych wiadomości.Lata dwudzieste, lata trzydzieste, lata dwudzieste wieku XX skróciły czas istotnych zmian do jednego pokolenia. Już rodzice nie nadążali, by pozostać autorytetem dla swoich dzieci. Wtedy pojawił się znany socjologom konflikt pokoleń. Czas II wojny światowej był epoką bardzo szybko następujących zmian, które jeszcze bardziej skracały czas potrzebny do rekonstrukcji podejścia do realnego świata w sposób wystarczający do sprostania wyzwaniom współczesności. Przez ostatnie półwiecze przyspieszenie narasta, tak, że często poważne zmiany cywilizacyjne w sferze wiedzy technicznej, komunikacji w dziedzinie relacji publicznych, systemów ustrojowych, nauki, kultury i aksjologii biegną tak szybko, że przez dwa lata potrafią całkiem zmienić fundamentalne parametry rzeczywistości.Można powiedzieć, że współczesność tym się różni od całej ludzkiej historii tym, że już nie mamy do czynienia z kolejno następującymi rewolucjami technicznymi czy tam rewolucjami społecznymi, ale rzeczywistość konfrontuje nas z jedną ciągłą zmianą, w której codziennie jest inaczej niż wczoraj. Wymaga to zupełnie nowego systemu patrzenia na rzeczywistość i ogarnięcia nowego sposobu jej zrozumienia. Na tym polega konkretny współczesny konflikt poznawczy, który stwarza konieczność nabycia nowych umiejętności posługiwania się naszym człowieczym rozumem.Niestety ten sam konflikt poznawczy stał się źródłem absolutnej alienacji, a nawet czegoś w rodzaju autyzmu współczesnego mainstreamu, który został zamrożony na poziomie studenckiej wiosny roku 1968 roku. Tam siedzi jak w lodówce cała nowoczesność marksizmu kulturowego, demokracji liberalnej i przeróżnego typu przesądów pseudonauki i pseudouczonych lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych dwudziestego wieku, razem z jeszcze starszymi konfliktami poznawczymi, biorącego się od dogmatycznego zaczopowania rozumienia świata na modnych wtedy teoriach w rodzaju imperatywu kategorycznego Freuda, albo "stressu życia" według teorii Hansa Selye, który przeorał programy szkolne całego świata na szkodę całych pokoleń cywilizacji homo sapiens, albo przeróżnych maltuzjańskich teorii zagłady naszego globu, np raportu Klubu Rzymskiego (1972) [link] prognozującego granice wzrostu ludzkości.To są cywilizacyjne lata siedemdziesiąte lata, osiemdziesiąte bardzo podobne do czasu podobnego dysonansu poznawczego, który pojawił się w latach dwudziestych, latach trzydziestych wieku XX..Nie będę kontynuował tej relacji, ważne są wnioski:Współczesny dysonans poznawczy spowodował zatrzymanie lub zamrożenie umysłów elit światowego mainstreamu intelektualnego na poziomie wiosny roku 1968. Taka jest pokraczna "nowoczesność" timmermansoidalnych schetynoidów. Dalsze zabetonowanie ich umysłów w przestrzeni wszystkich utopii marksizmu kulturowego i różnych "post", post-prawdy, post-komunizmów, bioetyki albo ratowania planety grozi im wyginięciem z powodu kompletnego braku kontaktu z tym, co się w globalnej rzeczywistości dzieje. To jest ostatnia załoga tonącego okrętu przestarzałej nowoczesności.Niestety, ta tonąca cywilizacja jest zmontowana na osnowie totalitarnych koncepcji neokomunizmu i dlatego jest totalitarna w duchu, idei, strategii i wszystkich wykorzystywanych narzędzi. Ten totalitaryzm jest przyczyną zła i ekstremalnego zagrożenia dla współczesnej globalnej cywilizacji homo sapiens.PiS doskonale zdaje sobie sprawę z mechanizmu tego dysonansu poznawczego i wie, że nasz problem polega na tym, że musimy zsynchronizować możliwie najsprawniejsze dostosowanie możliwej do zniesienia prędkości przeprowadzenia Polaków przez ten dysonans poznawczy, tak aby ludzie znowu zaczęli rozumieć co się dzieje. Fachowców od tego co się dzieje jest mocno za mało. Wiemy jedno, nie możemy tego robić szybciej niż nasze normalne ludzkie umiejętności pracy naszym rozumem pozwolą nam nadążyć za tym co się dzieje. Nic na siłę.Dlatego to musi trwać. Nie za długo, abyśmy mieli szansę jeszcze zobaczyć jak wygląda wynik naszej pracy. Widać jednak, że trzeba przyspieszyć, między innymi dlatego, by tych komuchów zostawić za nami, niech sami się zagryzą.Ale jednak tak szybko jak to jest możliwe, musimy ustalić, jak ma wyglądać ta Polska, do której się wybieramy, jaka jest polska racja stanu i gdzie jest nasz narodowy interes. Chodzi o to, abyśmy lepiej widzieli nasz cel. by niepotrzebnie nie skręcać przed metą.A bolszewika, goń, goń, goń!I to by było na tyle. 5 Borys Budka coraz ostrzej działa by zastąpić Grzegorza Schetynę
Obrazek użytkownika opornik45
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
4 lata temu @Opornik45 Czy o prof. Nalaskowskiego chodzi? 1 "Skoro młodzi mężczyźni biorą do ręki Różaniec Święty"
Obrazek użytkownika opornik45

Strony