|
4 lata temu |
Jak spojrzymy szerzej, to i |
Jak spojrzymy szerzej, to i geopolityka się ukaże. Kryje się ona w porównaniu Polski Korei. Porozumienie przywódców dwóch Korei należy do strategii, ale wynik tego porozumienia przekłada się na siłę geopolityczną. I tę siłę Polacy, dla swojego dobra, powinni dostrzec. Stąd w podtytule "geopolityka".O braku możliwości pojednania pisałem wyraźnie. Uniemożliwiają je nie czynniki wewnętrzne, lecz zewnętrzne. Czekam też na odpowiednie kroki rządowe. I chcę zauważyć, że obecna kadencja będzie dużo trudniejsza i bardziej wymagająca, niż poprzednia. Brak reakcji przypomina sytuację z bólem - jeżeli się go szybko nie zwalczy, organizm zapamiętuje i ból może wracać. Czy anarchia jest sztuczna, pokaże najbliższy czas. Jedna trzecia głosujących na sam antypis, to mocno migające światełko ostrzegawcze. Pozostałe bz. dzięki za komentarz i pozdrawiam! |
1 |
Korea a Polska. Geopolityka. Strategia |
|
|
4 lata temu |
Chyba niezbyt dokładnie |
Chyba niezbyt dokładnie zostałem zrozumiany. Na pytanie kim jesteśmy odpowiada nasza historia i kultura. Libertyńska propaganda czy media nie są aż tak powszechne, aby mogły blokować formowanie się prawidłowych postaw. A z kim mamy do czynienia też wynika z nauki historycznej, wychowania i umiejętności właściwej oceny. Kłopot w tym, że musimy to wszystko nazwać po to, aby sytuacja okazała się jasna - kto przyjaciel, a kto wróg. Tak było zresztą zawsze. |
10 |
Największym wrogiem czlowieka jest spnsorowana głupota |
|
|
4 lata temu |
Rodzina bez sprawnego państwa |
Rodzina bez sprawnego państwa nie jest w stanie obronić ani siebie, ani majątku jaki zdobyła swoją pracą, ani swojej dobrej przyszłości. Musimy odwołać się do słów prymasa Wyszyńskiego i przywołać rodzinę rodzin. Dopiero taka formacja zdobędzie siłę przebicia w obronie własnej i dopiero taka formacja jest w stanie, oddolnie, wymusić dla wszystkich normalne warunki bytowania. A więc potrzebny jest nam świadomy wyborca oraz zdrowe i konsekwentne państwo. Ale podstawa: musimy wiedzieć kim jesteśmy - my sami i z kim mamy do czynienia. |
12 |
Największym wrogiem czlowieka jest spnsorowana głupota |
|
|
4 lata temu |
Witaj! |
Witaj!Oczywiście. Słów zamieszczonych w artykule nie kieruję do świata, lecz głównie do Rodaków. W zamieszczonym przez Ciebie cytacie - również. Oczywiście, że czas przełamać błędne koło, ale nie zrobi tego ani jeden poeta, czy pisarz, ani samotny komandos. Fronty zawsze przełamywało się grupowo - od początku świata. Ale, żeby tego dokonać najpierw, jak sam pisałeś, trzeba nazwać nie tylko wroga, ale również siebie. Jak piszesz o walce, to ona musi przechodzić swoje fazy, swoje przegrupowania; musi mieć swoich dowódców i swoich żołnierzy. A kogo tu widzisz, prócz Żołnierzy Niezłomnych i kilku krzepkich staruszków? Większość, może prócz WOT, chcą wiać. Jak na Ukrainie.Bardzo chciałbym się mylić. PS. Dziś mamy św. Mikołaja. Oni nie już przynoszą plastikowych pistoletów. lecz laleczki, smartfony itd., a rodzice się cieszą, bo będą mieli spokój. A kto będzie bronił naszego dobytku? Dziś wieczorem trzeba namówić św. Mikołaja, aby może zaczął pakować pistolety, adidasy i smalec. |
1 |
Problem Nr 2 |
|
|
4 lata temu |
@ Leszek1 |
@ Leszek1Dziękuje za komentarz, ale pisze Pan rzeczy bardzo oczywiste.Pozdrawiam |
-1 |
Problem Nr 1 |
|
|
4 lata temu |
Przed wojną była Bereza, a |
Przed wojną była Bereza, a mimo to musiał nastąpić przewrót majowy. Dziś, też idzie w tym kierunku, ale coś podobnego nie jest możliwe, ze względu na członkostwo w UE. Miedzy Niemcami a Rosją jest naprawdę ciężko. Miejsce to wymaga wyjątkowej i niezłomnej kadry inteligenckiej. |
8 |
Wojna sądowa |
|
|
4 lata temu |
Szczęść Boże, |
Szczęść Boże,dziękuje, ale nie wiem co w narodzie zwycięży: wewnętrzny nakaz pozbycia się peerelowskiego bagażu, czy też powiedzenie, że psy szczekają a karawana jedzie dalej? |
4 |
Problem Nr 2 |
|
|
4 lata temu |
Witam!!! |
Witam!!!O jakże miło na tym oceanie spotkać starego znajomego. Zaraz zakładam opaskę na oko i ech... otwieram butelkę rumu.Ba, kiedyś usłyszałem, że jestem klasowo obcy. Ale wysiłek zawsze się opłaci. Lepszy bity, niż głaskany,Obecni właściciele swojego majątku już nie wiążą z państwem polskim. I to jest błąd, bo tylko polskie państwo może im pełną własność zapewnić, żadne inne. Świadczą o tym losy polskiej szlachty w zaborze pruskim.Rozszyfrowali do takiego stopnia, że zaczynają nami już sterować. Wystarczyła 30 lat znakomitej współpracy na szczeblu naukowym i publicystycznym.Pozdrawiam |
|
Problem Nr 1 |
|
|
4 lata temu |
Ok. Proszę napisać ciekawy |
@ Leszek1Ok. Proszę napisać ciekawy artykuł. Pozdrawiam |
|
Problem Nr 1 |
|
|
4 lata temu |
Problem Nr 1 |
Panie Mikołaju, to nie Pan pisze artykuł, lecz ja go napisałem. Artykuł jest na temat absurdalnego problemu relacji chłop-pan. Ta zadra tak mocno siedzi w polskich korzeniach, że do dziś rozwala nam budowanie czegokolwiek. Problem własności zabużańskiej jest mi bardzo dobrze znany, lecz nie jest tematem wiodącym. Nie o własności pisałem. Proszę artykuł przeczytać raz jeszcze. |
2 |
Problem Nr 1 |
|