Tajemnica wojskowa

Obrazek użytkownika Smok Eustachy
Kraj

Tajemnica wojskowa to coś, o czym wiedzą wszyscy oprócz wojska.

To coś co zostało ujawnione powinno być jawne od zawsze. W sensie że i tak wszyscy o tym wiedzieli, ale ponieważ oficjalnie nie mogli nic powiedzieć, bo tajemnica więc nie musieli się tłumaczyć. Takie rzeczy gdzie indziej są jawne, o czym znowu wspomina Marek Budzisz. W USA czy Niemczech różne tam takie te są jawne. Dlaczego?

]]>https://youtu.be/1_VEN2T-RnU]]>

Wyobraźcie sobie że mamy rok 2011 i płodząca wspomniany dokument Platforma Obywatelska musi się liczyć z publiczną oceną. Po pierwsze: dlaczego w ogóle miał on powstać? Nie ma planu obrony przed Niemcami, więc dlaczego miałby powstać plan obrony przed bratnią dla Platformy Rosją? No niepoważny projekt. Formalnie Niemcy są naszym sojusznikiem w UE i NATO a Rosja nie, ale to tylko formalności są. Wolą Niemiec jest, żeby stosunki z Rosją były wspaniałe i ulegały poszerzeniu i zacieśnieniu. Wojska nasze muszą zatem rozwijać zdolność misyjną z jednej strony a z drugiej stanowiska wystarczą. Tutaj kluczową rolę odgrywają brygady na Rosomakach, których ilość jest za duża. Skoro chcieliśmy, żeby Rosomak był produkowany w kraju to trzeba było zwiększyć zamówienie , co spowodowało zbędne przezbrojenie na te nadprogramowe Rosomaki. I tyle, więcej nie jest nam potrzebne.

Mamy już jednak ten plan obrony przed Rosją, który z jakiś powodów musi być ale jest nierealny, gdyż Putin jest naszym człowiekiem w Moskwie i gwarantem demokratyzacji i pokoju. Równie dobrze możemy opracowywać plany obrony przed inwazją Marsjan, która jest równie realna jak inwazja Rosji, co jest oczywiste. Spytajcie się gen Kozieja i prezydenta Komorowskiego.

Takie są założenia teoretyczne, przypominam że w roku 2011. Przejdźmy zatem do konkretu:

Plan wycofania się na linię Wisły i ogólnie obrony na linii Wisły uwzględnia czynnik taki, jak oparcie na naturalnej przeszkodzie poważnej. Podobnie było w roku 1920 i co do zasady tak się robi. Tłumaczyłem już wiele razy że to agresor wybiera miejsce i czas ataku, tak jak mu wygodnie. I niekoniecznie musi się pomylić, jak Soviet na Ukrainie w zeszłym roku. Dlatego główna linia obrony musi być poza zasięgiem artylerii na pewno, żeby nie załatwili nas pierwszą salwą. Zauważcie że Ukraińcy wpuścili Ruskich pod Kijów, aby tym skończyło się paliwo i zaopatrzenie.

Plan oporu od razu na granicach jest bardzo drogi i to trzeba uwzględniać. To jest sedno problemu. PO, czyli Tusk z Koziejem, Klichem, Komorowskim musieliby zapewnić ogromne finansowanie dla rozbudowy armii w imię planu, który jest niepotrzebny i nierealny bo nic nam nie grozi. Putin jest bowiem naszą duszeńką. Przypominam po raz kolejny, że dopiero Bucza zmieniła deklarowane stanowisko, a i to tylko oficjalnie a nie realnie. Przypominam głoszone przez Bartosiaka tezy o sztamie Moskwa-Pekin-Berlin-Paryż i jej konsekwencjach.

]]>https://youtu.be/Wih-GmOar6Y?si=bOkf4zacJNPaAMbJ]]>

Jak słusznie wskazuje wspomniany Budzisz tezy te powinny zostać przedyskutowane w 2011 roku i społeczeństwo powinno się wypowiedzieć, czy jest za zbrojeniem, czy może ma wytrąbione. Zdaję sobie też sprawę z wyzwania intelektualnego, jakie stanowią powyższe tezy. I że większość kaczofobów nie podoła, a te co podołają będą pierniczyć od rzeczy aby odsunąć od siebi odium, które na siebie nasunęli. Przecież oni kłapali i kłapią, że nie rozumieją po co nam tyle Hajmarsów? Jak już pisałem chodzi o strzelenie takiej salwy, która sparaliżuję inwazję od razu. Dodatkowo wyrzutnie mają być w każdej brygadzie, dywizji, korpusie i na szczeblu Naczelnego Dowództwa. To ile tego wychodzi? Wychodzi drogo i pojawia się pytanie, czy nie lepiej już być tym kondominium sowiecko-niemieckim bo to wyjdzie taniej?

Przypominam też że Armia Nowego Wzoru Bartosiaka zakłada cofanie, gdyż przyjmuje finansowanie armii na poziomie jaki był. Celnie wskazuje tez, że do tej pory nie mamy pętli decyzyjnej a jego Żołnierz Nowego Wzoru to dalej herezja.

PS: A kto pamięta film Wojna polsko-ruska?. Jak podchodzi do realności ruskiej inwazji? Z którego roku jest?

PS2: Podobnie zmienia się myślenie Bałtów, co nie?

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

W tych kwestiach za"uff"anie Nie Istnieje.

Musi być a śmiem przypuszczać- jest plan działania na wypadek nowego 17 września.

Z tym że to Ruskie by pierwsze uderzyły.

A szwabenkrojce? W ramach"zabezpieczenia" rubieży NATO.

Niestety, i Ukraina jest potencjalnie niebezpieczna.

Cóż więc?

To makiawelizm ale w polityce zasad nie ma. Wojna na wschodzie winna się przedłużać. Byśmy byli uzbrojeni po zęby. I gotowi nawet na atak dotychczasowych sojuszników.

Śmiem podejrzewać, tylko Jankesi by nas nie opuścili. I przerażone kraje Trójmorza. Nie wierzące w pakty z bandziorami.

Na początek: kilka solidnych baz jak Guantanamo.

Powszechne przeszkolenie i powszechny dostęp.

Chcą wojny? Będzie Afganistan 2.0

Póki mamy 30% lasów i liczne wsie oraz miejsca gdzie można się ukryć.

Ale... powtarzam się.

 

Vote up!
6
Vote down!
0

brian

#1654519