Czy można zarządzać państwem za pomocą agentury?

Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
Idee

No cóż przekonamy się. Ale zanim to nastąpi nich proroctwa nas wspierają w rozważaniach fakty uprzedzających. Otóż słuzby mogą wpisywać się w administrację, w rządzenie państwem na służbie. To znaczy na rozkaz i w ramach procedur instytucjonalnych. Poza służba to mogą wędkować, trochę interesików pokręcić, jakieś automaty, burdele, cipko-kutaskowe lizaki itp. Oraz procent od działalności cudzej na kształt mafijnych haraczy ustanowiony. Mędrkowanie, polityka to nie ich dział. Jak jakaś AI muszą mieć jakiś podmiot stanowiący. Tym podmiotem jest obecnie premier (ksywa Rudy) Tusk. No ale jeśli jest to ambasada Niemiec z rozgrzaną obecnie do czerwoności sforą pod wodzą kilku rasowych owczarków niemieckich? Otóż Niemcy mogli prze- i niedo- szacować pewnych cech Polaków, z którymi nigdy w historii naszych wzajemnych kontaktów nie mogli dać sobie rady. Na przykład zdolności organizacyjnych poczynając od hitu kuchni polskiej zupy z gwoździa do meteorologicznych fenomenów w rodzaju gównoburz, tudzież armii w dwa lata sformowanej i wygrywającej jedną z dwudziestu bitew świata. Udawało się opanować Ducha czy nawet Króla Ducha dzięki Judaszom, jurgieltowi. Minęło trzydzieści lat od obsadzania personelem jurgieltniczym Rzeczpospolitej a tu wiek emerytalny i do tego emerytury mundurowe. I 8 lat nowego naboru kadrowego. We wszystkich partiach. Jak patrzyłem na ekipy pułkownika Sienkiewicza w nocnych manewrach to mnie olśniło. Taż to mundurowi emeryci dochodzący w leciech do niemundurowych emerytów. Podobnie sędziowie i neosędziowie. Pan Obajtek i pan Morawiecki zostali lub zostaną wymienieni na emerytów. W ogóle będzie wymiana personelu na stary sprawdzony...

I oni biorą kulturę i szlif pokolenia chowanego bez komuny za potulność i tchórzostwo. No cóż popatrzmy na panów Rachonia , Jakiego. Oni się naprawdę nie boją. Są tacy jak personel II Rzeczypospolitej. Jak w masie dołączą Ci od ciepłej wody z Wilanowa i innych takich stref jak Polska długa i szeroka. Bo np nie ma piniędzy i nie bedzie, i mięsko eje a słoiki nie dojadą bo w miedzyczasie huty szkła padną albo inne straszne konsumenckie hekatomby nastąpią i tych młodych zdolnych z wielkich miast jakowyś Janosik czy Szela Jakub się obudzą???

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

Nie da rady podnieść rentowności bankrutującego  burdelu poprzez pomalowanie ścian i wymianę łóżek. Trzeba wymienić personel, a "une" personel mają mocno przechodzony.

Vote up!
4
Vote down!
0

Apoloniusz

#1658960

Personel może i przechodzony ale jakie doświadczenie.

 

Vote up!
1
Vote down!
0

brian

#1659012