IDĄ Q**WY NA WOJNĘ

Obrazek użytkownika jazgdyni
Idee

 

 

 

 

Wojna, walka, będą ofiary.

 

Idziemy walczyć, by wygrać, lub zginąć.

 

Do bitwy, jak zawsze na przodzie czaty i zagończyki. Współczesny wywiad. Musimy wiedzieć z jakim wrogiem mamy do czynienia, jak jest silny i jak mu dać popalić.

A potem idą siły główne. Nieprzeliczona piechota, co to nawet kosą na sztorc, zarżnie wrogów.

I konni, i armaty. Siła główna. Mężni rycerze i żołnierze. To oni roznoszą w pył każdego wroga. Najdzielniejsi. I najlepsi synowie Ojczyzny. Wojownicy...

 

Dalej tabory. Trzeba dowieć na pole walki wyżywienie; doktorów , co rannych opatrzą, owies dla zwierząt; warsztaty, co broń wyrychtują. I zwykła wodę, by można ugasić pragnienie... przemyć ranę... i przetrzeć spocone twarze.

 

 

Tuż za taborami, w każdej wojnie wloką się maruderzy, żółnierze niekarni. Oraz cywilne łachudry, co chcą przy wojsku zarobić, lub tylko się posilić. Drobni kombinatorzy; kupcy sprzedający przyjemności i niepotrzebne świecidełka; cwaniacy... i prostytutki.

Takie ludzkie pijawki. Krwiopijcy, co obdzierają zwłoki poległych z wszystkiego, co może mieć jakąś wartość.

 

Czy pan kanclerz Niemiec Olaf Scholz idzie w szeregach wojowników? W żadnym wypadku. To Niemiec – oni na wojnach lubią zarabiać. I często nie wiadomo po czyjej są stronie. Raczej zawsze są tylko po swojej stronie. Nigdy im ufać nie wolno.

 

A młody prezydent Francji Emmanuel Macron to wojownik? Broń Boże! To taki sam goguś jak eurodeputowany Biedroń Robert. Zapłacić im dobrze, to zrobię ci przyjemność.

Inna eurodeputowana Ochojska Janina, przypominająca mi pijawkę, która tylko tuczy się na wojnie, nieszczęściu i niewinnie przelanej krwi.

 

Jest jeszcze ciekawa postać – "nasz człowiek w Warszawie", jak sobie zażartował antychryst Putin, klepiąc ex-premiera Tuska Donalda po rudych włosach.

 

Świat niestety pełen jest takich. Do walki nie staną, bo to tchórze. Lecz lubią wojny, bo zawsze przy nich można się bogacić i wyżywać, no i dać upust swym zwierzęcym instynktom.

Ludzie, którym nigdy nie wolno ufać. Nawet gangsterzy z półświatka są lepsi od nich.

 

To taki tragiczny plus z napaści mongołów na Ukrainę. Widać wyraźnie kto kim jest.

 

Niestety, lud ma pewien defekt: - już za miesiąc, nikt o tym nie będzie pamiętał.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

   Witaj! Ja o tych współczesnych hienach. Wczoraj mieliśmy wystąpienia posłów opozycji przed głosowaniem pomocowym dla uchodżców wojennych z Ukrainy. Otóż śledząc pilnie poszczególne przedmowy opozycji, zauważyłem ich wspólną w każdym wystąpieniu narrację. Rząd za wszystko odpowiada, ale samorządy będą dzielić kasę. Wmawianie społeczeństwu, że to samorządy są podmiotem pomocy, jest celowym oszustwem, bo jakoś nie widać, aby te struktury przygarniały uchodżców do swoich siedzib i gmachów i urzędów. Samorządy wykonują zlecenia rządu, typowo urzędnicze rozdysponowania pieniędzy polskich podatników. Dalej jak po sznurku przewija się, że to nie Polacy przygarnęli kobiety i dzieci z wielkiej empatii i dobroci serca do swoich domostw, ale samorządy. Tak, cały czas przewija się narracja samorządy. To wyglądało, jak na odgórne reżyserowanie. Z całokształtu wypowiedzi opozycji wynika jednoznaczny jednak przekaz, że im nie chodzi o dobro uchodżców, ale oni wszyscy pochylają się nad kwestią, jak przytulić pomocowe miliardy z USA. Coś strasznego, co siedzi w głowach tych padalców, hien i ..urw. To haniebna antypolska hołota.

Vote up!
6
Vote down!
0

ronin

#1642124