MAK - Międzypaństwowy Arcyśmieszny Kabaret

To nie pierwszy, ale i jak sądzę - nie ostatni wpis dotyczący Smoleńska. Bardzo dobrze!

Wirtualna Platforma i POnet.pl rozpisują się dziś na temat Katastrofy i podrzucają neuws za neuwsem.

Trudno od tych dwóch portali wymagać obiektywizmu, czy pędu w dążeniu do prawdy. Oj, to byłoby zbyt wiele. Wszak celowość manipulacjami wszelkimi informacjami i podrzucanie w ramach zamierzonej dezinformacji, to jedyne chyba założenia i zadania tych mediów.
Jednak podawania w jednym czasie tylu sprzecznych informacji, zakrawa nie tyle o brak obiektywizmu, ile o absurd.
Rozumiem jednak, że jaki czytelnik, taka i rzetelność.

Media więc, te internetowe, rozpływają się dziś nad rozstrząsaniem raportu Putinowej grupy śledczych, jakby było to wydarzenie tysiąclecia. Ciekawe dlaczego?

Dlaczego coś, co wiadomo było od miesięcy, bo promowane przecież przez Gajowego, Rudego i całą Ferajnę speców i autorytetów, dziś jest z takim pietzymem celebrowane i kontestowne?
Media netowe - bo na właściwe i głośne robienie szumu przyjdzie czas, kiedy Monika POlejnik przeanalizuje wszystkie bezsprzeczne "fakty", zachowują się jak podrzędne brukowce, które co usłyszą, to piszą.

Edziu Klich, przyjął generalnie bez większych sprzeciwów ten arcyidiotyczny raport, a jedyne jego wątpliwości wzbudziły najmniej dla całości sprawy szczegóły.

Teraz pozostaje jedynie niecierpliwie czekać, aż Cud premier wróci z urlopu, Gajowy zrozumie streszczenie raportu MAK, nadesłanego już mu pewnie [rzez szefów z Moskwy.

Zresztą, zdanie Gajowego w tym temacie znamy - prawda wg. niego jest arcyboleśnie prosta.

Ciekawe na marginesie, dlaczego do tej pory wszelkie wątpliwości wyrażane przez "Oszołomów" były przez Ferajne traktowane jako granie Smoleńskiem, podczas kiedy wszelkie opinie wyrażane przez Cud Chłopaków (KAT) jako troska o wydobycie prawdy?

Myślę więc, że czas na celebrowanie przez Chłopców z Ferajny szmatławca opartego na przypuszczeniach i sobie tylko znanych dowodach tzw. raportu dopiero nadejdzie.

Myślę, że Monika POlejnik dobierze szybko takich rozmówców swoich wieczornych wypocin, że kabaret dopiero się zacznie.

Ndęty Gajowy zacznie nas przekonywać, że oto proszę - miał rację. a Tusk, na maksa już pewnie wystraszony, będzie wmawiał nam za pomocą swoich mediów, że nie ma powodów, aby nie ufać Przyjaciołom z Rosji, bo jak wiadomo, nikomu jak im nie zależało na wyjaśnieniu tej sprawy... .

Nie wiem jak Wy, ale ja mam odruchy wymiotne na samą myśl o bzdurach, które będą na nas spadać od dziś przez najbliższe dni.

Tak oto zaczął się ostatni etap pogrążania Polski i ubezwłasnowalniania Polaków.

W imię Polski oczywiście, tej lepszej....