Kieliszek z orłem czy sól - co groźniejsze dla zdrowia ?

Obrazek użytkownika tequila
Kraj

Kwadratowy kieliszek o pojemności 35 ml z nadrukiem przedstawiającym orła na biało-czerwonej fladze może być groźny dla zdrowia – ostrzega Główny Inspektor Sanitarny. Nie należy z niego korzystać, ponieważ w kontakcie z napojami z białego nadruku przedostają się do nich pierwiastki chemiczne.
Następnie podane są wymiary, wygląd, nadruk, seria i inne parametry:
„Kieliszek kwadrat 35 ml orzeł na fladze” produkowany w latach 2008-2010. Oznakowany jest numerem 57g4434-V035-6026-00, kodem kreskowym 5901425415118 i nie ma numeru partii wyrobu na etykiecie.
Kieliszek jest szklany, kwadratowy z grubym dnem, wykonany z bezbarwnego szkła, o poj. 35 ml. Pakowany jest w kartonowe kolorowe pudełko zawierające 6 sztuk kieliszków. Na opakowaniu znajduje się: informacja o ilości sztuk i pojemności, kod kreskowy, nazwa produktu, znak przydatności do kontaktu z żywnością oraz numer: „57-4434-V035-0000-00"
następnie podają nazwę i lokalizację producenta.

A jak było z trującą solą drogową? - WSZYSCY JĄ JEDLIŚMY!
Mimo sygnałów,w kraju dopiero po sygnałach m.in. od Czechów i naciskach Fundacji Pro-Test, która należy do International Consumer Research & Testing z siedzibą w Londynie - międzynarodowej organizacji zrzeszającej 41 instytucji konsumenckich z 37 państw nasze służby sanitarne "pochyliły się" nad tematem.
Sól stosowano od 2003 roku, pięć lat temu były pierwsze sygnały, a Słuzby sanitarne opublikowały NIEPEŁNA LISTĘ dopiero 11.02.2013 o 11:36:33(data i czas z Document Properties pdf)
Główny Inspektor Sanitarny ogłosił listę 646 firm z całej Polski, które kupowały felerną sól.
http://d.polskatimes.pl/k/r/16/b5/ba/5143550dda5be_z.pdf
Niestety, lista jest NIEPEŁNA - nie ma na niej producentów m.in. wyrobów mięsnych, mleczarskich i przetwórstwa rybnego, których kontrola leży w kompetencji Głównego Inspektoratu Weterynarii. GIW nie udostępnił fundacji listy. Pro-Test skieruje przeciwko GIW sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Stronki związane z tym tematem zaczynają "znikać"

http://nowa-stepnica.x25.pl/2012/03/03/afera-na-trujaca-sol-lista-produktow-ktorych-nie-wolno-jesc/

Jaki problem - ano taki, że kieliszek niewielkiej firmy z nadrukiem od ZEWNĘTRZNEJ strony szkodzi, a sól odpadowa, którą karmiono nas od lat NIE SZKODZI.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

Także zastanawiam się, jak farba z zewnętrznego nadruku może przedostać się do napoju....;)))

Przy okazji jednak chciałabym poruszyć inny temat. Czy ten orzeł powinien znaleźć się na kieliszku? Kieliszki często "są świadkami" wielu miłych, ale także wielu gorszących scen. Dla mnie wizerunek orła to świętość. Najpierw krzyż i zaraz potem orzeł. Jego miejsce jest tam, gdzie będzie spotykał się z czcią i szacunkiem.

Oczywiście nie podejrzewam Głównego Inspektora Sanitarnego o kierowanie się w tym przypadku patriotycznymi pobudkami. Wręcz odwrotnie, sądzę, ze chodzi o to, aby wizerunków orła było jak najmniej.

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#375475

Gdyby nadruk na kieliszkach wykonany był wg właściwej technologii nie zawierałby związków kadmu i ołowiu. Podobnie jak w ceramice do dekoracji szkła używa się farb bezołowiowych, to jest wymóg przy wszystkich wyrobach "stołowych", w odróżnieniu od wyrobów dekoracyjnych, których przeznaczeniem nie jest kontakt z żywnością. Dodatkowo farby naszkliwne (stosowane również na kalkach ceramicznych i szklanych) wymagają odpowiedniej temperatury wypału, w zależności od rodzaju szkła 480 - 630°C. To co może dziwić to, że w znanym zagłębiu szkła - Krośnie, istnieje fabryka, która tej podstawowej wiedzy nie ma.

Szkodliwy nadruk jest na tyle blisko obrzeża kieliszka, że nie wyklucza bezpośredniego spożycia wraz z zawartością kieliszka.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375490

W przypadku kieliszka stwierdzono bezsprzecznie - używanie szkodzi - nieznacznie przekroczono dopuszczalną normę pierwiastków i związków zapewne zawartych w farbach, a więc ołów - biały , chrom lub kadm - czerwony.
Z solą do dzisiaj nie wiemy ile czego tam było, bo ODPAD POPRODUKCYJNY musiałby podlegać badaniom, a ko takowe dla odpadów (może z wyjątkiem promieniotwórczych)robi?
Kieliszków w normalnych domach używamy raczej rzadko (kilka razy w roku) - większość czasu stoją w kredensie. TAKICH kieliszków też nie używamy, w restauracjach tym bardziej,są raczej ciekawostką.
Natomiast sól, co tu pisać, spożywamy codziennie.

Widzimy kontrast z jakim zaangażowaniem Sanepid nagłośnił jedną sprawę, a pomniejszał drugą.

Vote up!
1
Vote down!
0
#375501

Akurat tego o ile przekroczono normę w komunikacie brak. Mało czy dużo to nie ma znaczenia, tych związków nie powinno być wcale. W zeszłym roku Sanepid wydał całą serię komunikatów o zanieczyszczeniu mleka w proszku produkowanego przez Okręgową Spółdzielnę Mleczarską „ROKITNIANKA” z siedzibą w Szczekocinach. Nagłośnił ją tym? Wątpię.

Vote up!
0
Vote down!
0
#375511